Czy warto jeszcze kupować bitcoina?

Zanim zdążyłeś zainteresować się na poważnie bitcoinem, jego cena wzrosła z kliku do kilkuset tysięcy USD. Dlatego zastanawiasz się, czy jest w ogóle sens inwestować w BTC czy może przegapiłeś ten moment? Odpowiedzią i wskazówką są działania gigantów świata finansów.

Światem finansów rządzą dzisiaj potężne instytucje, które muszą przewidywać zmienność rynku na odpowiednio wczesnym etapie. Rzadko dzielą się swoimi prognozami z przeciętnym konsumentem, jednak analizując wypowiedzi i ich wcześniejsze działania dobrze wiemy, co myślą na temat zakupu bitcoina.

Zakup bitcoina jest dzisiaj możliwy dla każdego. Warto rozważyć, czy najpopularniejsza kryptowaluta wciąż jest dobrą inwestycją.

Prognoza wzrostów bitcoina od Citibanku

W 2016 roku, kiedy zakup bitcoina był możliwy jeszcze za mniej niż 500 USD, John Reed i współtwórca sukcesu Citibanku wbrew obiegowej opinii ekonomicznych ekspertów przewidywał pozytywną przyszłość BTC. Już wtedy oceniał, że bitcoin stanowi prawdziwą okazję do zmiany istniejącej struktury finansowej. A fakt, że istnieje ograniczona liczba 21 milionów bitcoinów, a każdy z nich można podzielić na 100 milionów jednostek uznawał za znaczący postęp w stosunku do każdej historycznej formy waluty.

Dziś wiemy, że ocena Reeda była całkowicie trafna.

Pod koniec 2020 roku do sieci wyciekł raport ówczesnego dyrektora Citibanku, Thomasa Fitzpatricka. Przedstawił w nim wyraźne podobieństwa między rynkiem złota lat 70 XX wieku, a bitcoinem. Przewidywał, że cena bitcoina będzie wzrastać (wtedy ok. 16 000 dolarów), a w grudniu 2021 roku może osiągnąć ok. 318 000 USD, przy czym zaznaczył, że istnienie BTC związane jest z dużymi wahaniami kursu.

Dotychczas rekordową ceną zakupu bitcoina było ponad 62 000 dolarów. Przewidywania członka Citigroup – największego dostawcy usług finansowych na świecie – znów są bliskie urzeczywistnienia.

Goldman Sachs również kupuje bitcoin

Jeden z największych banków inwestycyjnych, czyli Goldman Sachs przeprowadził w ostatnim czasie ankietę wśród ponad 300 swoich klientów instytucjonalnych. To osoby czy grupy zarządzające m.in. funduszami hedgingowymi czy aktywami liczonymi w miliardach dolarów. Okazało się, że 40% z nich już kupiła duże ilości bitcoina, a ponad 60% w ciągu najbliższych dwóch lat zamierza zainwestować kolejne potężne środki w zasoby BTC. Warto dodać, że zdecydowanie nie są to ludzie podejmujący ryzykowne decyzje i wykonujący nieostrożne ruchy na rynku finansowym.

Ze względu na tak ogromne zainteresowanie zakupem bitcoina szef ds. aktywów cyfrowych banku wraz z innymi zarządzającymi Goldman Sachs zamierzają wprowadzić usługi pozwalające na inwestycję w BTC, a także inne kryptowaluty. Już niedługo jeszcze bardziej znaczna część środków znajdujących się w wielkich funduszach będzie dywersyfikowana również w postaci bitcoinów. Oznacza to, że inwestorzy odpowiedzialni za ogromne majątki swoich klientów antycypują wzrost i stabilność tej cyfrowej waluty. Nie trzeba dodawać, że nie postąpiliby w ten sposób bez solidnych analiz i symulacji.

Morgan Stanley umożliwia inwestycje w BTC

Na podobny krok zdecydowali się również przedstawiciele innego dużego banku ze Stanów Zjednoczonych, czyli Morgan Stanley. To gigant finansowy, który zarządza majątkiem o łącznej wartości 4 bilionów USD.

Niedawno swoim najzamożniejszym inwestorom udostępnił trzy fundusze, które oferują zakup bitcoina. Nie ma zatem wątpliwości, że zarządzający Morgan Stanley również pozytywnie oceniają wiarygodność BTC.

bitcoin

Czy warto kupić bitcoina?

To tylko wybrane przykłady wielkich instytucji finansowych, które w różny sposób zaangażowały się w rynek kryptowalut w ostatnim czasie. Kolejnym jest np. jeden z największych holdingów finansowych na świecie, JP Morgan, znany ostatnio z planów finansowania Superligi.

Menadżerowie opiekujący się wielkimi zasobami zawsze muszą myśleć kilka ruchów do przodu. W zakupie bitcoina widzą przede wszystkich ochronę przed zbliżającą się inflacją spowodowaną pandemią Covid-19. Doceniają także jego stabilność i brak uzależnienia od rządów, jak w przypadku walut fiducjarnych. Nie tylko zatem wzrastająca cena, ale również jego suwerenność świadczą o tym, że wciąż warto decydować się na zakup bitcoina. Pociąg z logo BTC dopiero powoli odjeżdża ze stacji, a drzwi nadal są otwarte.